Podziel się   

Kultura i sztuka Pokaż wszystkie »

Wydanie 2011-05 · Opublikowany: 2011-06-27 22:50:56 · Czytany 23989 razy · 29 komentarzy
Nowszy Starszy

Janusz Kliś

Poeta, plastyk i nauczyciel. Należy do Zrzeszenia Literatów Polskich im. Jana Pawła II w Chicago. Urodził się w 1961 roku w Dębicy, woj. podkarpackie. Już jako uczeń szkoły średniej wystawiał swoje prace plastyczne, obrazy i rysunki w domach kultury, a jego wiersze drukowane były w czasopiśmie „Na przełaj”. Z tamtych lat pochodzą pierwsze tomiki poezji: „Księżycowy sen” (1978 r.), „Kamienne znaki” (1979 r.) oraz „Wzmagania” (1980 r.).

W Polsce przez wiele lat pracował  w szkole z młodzieżą jako nauczyciel i wychowawca. Od 1998 r. mieszka na stałe w USA, jest nauczycielem liceum w Polskiej Szkole im. Marii Skłodowskiej-Curie w Chicago. Po latach, już na obczyźnie, powrócił do pisania.

 Jego nowe wiersze znajdziecie w książce /czterech poetów/ pt. ,,Spojrzenie” – (2009 r.), w której autor umieścił tomik poezji pt. ,,Kwiaty w moim oknie”, oraz w antologiach: ,,Czy może być inaczej” (2009 r.) i „Bez złudzeń” (2010 r.). W 2009 r. została wydana płyta CD z jego poezją pt. ,,Kwiaty w moim oknie” w interpretacji aktorów – Miry Zaniewskiej i Macieja Góraja oraz śpiewie Miry Szabli. Jego wiersze wielokrotnie gościły w programach poetyckich kabaretu „Bocian”. Twórczość Klisia spotkać można w polonijnych oraz polskich mediach. W kraju organizowane są wieczory literackie poświęcone poezji Janusza Klisia połączone z akcjami charytatywnymi na rzecz chorych i niepełnosprawnych, na których jego twórczość prezentują zaprzyjaźnieni artyści – aktorzy, poeci i młodzież.

O swojej twórczości artystycznej poeta mówi: ,,...poezja towarzyszy mi przez całe życie, czasem zapisuję ją piórem, zdarza się też, że jest to obraz lub rysunek. Wiara, miłość i nadzieja są dla mnie najważniejsze...”.

„Windy City” Chicago – miasto koralowe

(przewiduje się przelotne opady wierszy
nad Lake Michigan – tam
gdzie słońce gasi pragnienie)

nad miastem
moim – nie moim
spod nocnej koszuli
poranek brzuch swój
pokazuje goły

nad jeziorem – koralowe słońce

pod głodnym niebem
poduszki snów nawleczone
na szpilki wieżowców
wiatr obdziera z resztek
niepokoju nocy

nad jeziorem – koralowy wiatr

wrastam w to miasto
rozświetlone bezsennie
pomarszczonym czołem
poematu
bez pytań
bez rozmów
człowieka z człowiekiem

i miasto wrasta we mnie
słońcem koralowym
wiatrem – wierszem
 

nad jeziorem – opady wierszy

koralowe sny
koralowe dni
koralowe opada serce

 

TRYPTYK  -  „EMIGRACJA –  ABERRACJA”

 

I  - wiersz emigranta

wiersz emigranta

to miasto - w stanie ciemności
pełne ślepych ulic i kanałów
świętych żebraków

i bezdomnych bohaterów
szaleńców

pełne banałów i ułudy
błyszczącej neonami

deszczu i piorunów
okresów suszy

wiersz emigranta
to miasto – w stanie wojny
pełne uniesień i upadków

cynicznych graczy

i świateł niepokoju
w Down Town

 

pełne szarości i odwagi

łatwego  pocieszenia

żalu i zieleni

na banknotach

 

wiersz emigranta

to miasto – w stanie bólu
pełne szarpanych ran i tęsknoty

zastępczy świat

i  czająca się jak własność

o b c z y z n a

 

II - miasto emigranta

miasto emigranta

to wiersz – w stanie zagubienia
pełen rozkładu metafor i chaosu

zawijanego w gazetę

i ciężkich rymów

melancholii

 

pełen rozważań i porównań

utraconego świata

oskarżeń i zarzutów

epitetów

 

miasto emigranta

to wiersz – w stanie zepsucia

pełen gorzkich spalin i haseł

sprzedających się na ulicy

i wyrywanych jak zęby

symboli

 

pełen ukłonów i zdrady

zimnych uścisków

poczęstunków i zatruć

serc

 

miasto emigranta

to wiersz – w stanie zachłanności

pełen chytrych myśli i brudnych

pieniędzy  na chodniku

i wystarczy tylko sięgnąć

u p a ś ć

III - dom emigranta

dom emigranta
to walizka – w stanie opłakiwania
pełna rodzinnych obciążeń i krzyży
podarowanych na drogę
i odświętnych ubrań
niemodnych

pełna ciężkich oddechów i łez
osieroconych krajobrazów
miłości i niezapomnianych
grzechów

dom emigranta
to walizka – w stanie niepokoju
pełna bogactwa kredytów i zawahań
sięgających dna kieszeni
i wypalanych z kalendarzy
lat

pełna szorstkich uprzejmości i prac
kupowanych ponad plan
odcisków i zadrapań
losu

dom emigranta
to walizka – w stanie zamyślenia
pełna stałych pobytów i powrotów
bank bezgranicznych marzeń
i odkładana w nim (na najwyższy procent)
t ę s k n o t a

sen nocy świętojańskiej

jak Czarna Madonna
noc czerwcowa
w starych lipach drzemie
i przez sen metafory szepce

a ja – słucham
i nie pojmuję – jak poeta
iluzja
boża zabawka

trzask! blask!

ktoś niebem potrząsa
gwiazdy jak iskry rozsypuje
i tylko sekunda by pochwycić
migotanie lata – chwytam

kwiatem  paproci
jarzy się poemat

Święty Jan nad nocą
konarami chwieje
i uśmiecha się
z najwyższego drzewa

lipy myją pachnące
miodem ręce
w Mlecznej Rzece

płyną wiersze

pokocham Cię

...pokocham Cię
jaką jesteś
z uśmiechem roztopionym
drobnym na twarzy
deszczem

z jasnymi gwiazdami
na niebie szarym
i ogrodem z nieśmiałymi
przebiśniegami

...pokocham Cię
jaką jesteś
ze smutkami codzienności
i okruchów szczęścia
gestem

z kolorowymi motylami
na łące wyśnionej
i błękitów radosnych
łzami

...pokocham Cię
jaką jesteś
z tęsknotą w sercu
i nadzieją śpiewającą
szeptem

z rosy kroplami
na łodygach zielonych
i wiosną rozkwitającą
marzeniami

przyjdę z miłością

...przyjdę do Ciebie
łąką
zmierzchem
słońca zachodem

polnych kwiatów
zapachem
ciszą
wieczornym chłodem

...przyjdę z nadzieją
tęsknotą
powiewem
pragnień szalonych

radosnym uśmiechem
kolorów
paletą
snów wymarzonych

...przyjdę wieczorem
cichym
zielonych
traw szelestem

nad zachodem słońca
uniosę Cię
miłością
i otwartym sercem

pustka

z otwartym sercem stoję
z odciętym językiem
bez oczu
tyle pustki jest
we mnie
tyle gestów
nieokreślonych
tyle miejsca
każdy może tu wejść
do środka
bez pukania
każdy może wyśmiać
to miejsce
gdzie słońce jest
kwadratowe
każdy może zniszczyć
zieleń która nie jest
banknotem
każdy może wejść
wyjść
trzasnąć drzwiami

Nowszy Starszy

Inne artykuły w kategorii Kultura i sztuka

Pozostałe kategorie tego artykułu: · Polonia w USA · Rozrywka

Skomentuj artykuł w Hydeparku Polonii

Komentarze zostały tymczasowo wyłączone. Przeprszamy!

ewa · 2012-07-17 18:04:30

....tak....poezja J Klisia jest ze mną zawsze....czytam....słucham...czuję....i uwielbiam.....

polak · 2012-05-31 11:13:25

Jak widać każdy towar znajduje kupca. Na każdym poziomie można zobaczyć piękno.Jednak do oceny wierszy powinien być specjalista. Zbyt wielkie słowa do zbyt małej twórczości. z szacunkiem...

Henryk · 2012-05-30 11:14:24

Widzę, że pan Kliś pobił "mistrza "Lizakowskiego i teraz jemu przypadnie Nobel za tak wybitną poezję, a może właśnie te rozkochane panie nie czytały nigdy prawdziwej poezji.

Aga · 2012-02-04 00:14:55

"nad zachodem słońca uniosę Cię miłością i otwartym sercem" Wyrazy podziwu !piszesz "bosko"!

Zofia · 2011-10-10 13:22:57

Komentarz godny pogardy Panie "Artysto"

artysta · 2011-10-08 23:10:56

cos ty im zrobil oe wszytskie maja mokro

...deszczu kropla....łąka z motylami... · 2011-09-06 17:52:07

....potrzeba posiadania azylu.....azylem jest dla mnie Poezja Janusza Klisia....niewątpliwie.... ...przypłynęła do mej duszy w smutku i żalu.... ...zadomowiła się....otuliła....ukoiła.... ....jest......... ...w chwilach dobrych i złych....smutkach i radościach.....każdego dnia...... ...czytam i doświadczam różnej poezji,lecz żadna nie ma tak kojącego wpływu na moją duszę jak Poezja Klisia... Czuję ją każdym zmysłem.....jest w zapachu lawendy...(...tak ....,,lawendowe wzgórza,,...to mój ulubiony wiersz...)...polnych rumianków....w zapachu wilgotnej od deszczu łąki.....w wietrze...który plącze włosy....w każdej przydrożnej kapliczce....którą mijam.....w ciszy nocy...w granacie nieba usłanego milionami gwiazd.....w szeleście jesiennych liści..... ....tak....uwielbiam jesień.....i Poezję Klisia......

Sofi · 2011-08-17 02:43:18

Twoj poezja trafia do glebi serca Januszu czytajac dusza tanczy spiewa i czasami zaplacze....... pozdrawiam bardzo cieplo Twoja piekna Dusze z Berlina Sofi

CE4 · 2011-08-13 12:00:57

Janusz jesteś Wielki:))))) choćby za te komentarze:)

4V · 2011-07-15 19:47:47

Bracie ale masz powodzenie.

viola · 2011-07-07 23:50:34

Uwielbiam tworczosc Janusza Klisia. To swietnie, ze magazyn polonia publikuje poezje Pana Klisia!

Renata · 2011-07-07 16:08:30

Jamusz ,,,z wielką radością czytam każdy Twój wiersz. Dostarczasz mi ciągle nowych wzruszeń, odnajduję moje tesknoty , dosięgam prawdy o innych , wiem jak smakuje nostalgia ,,,Twoje wiersze pokazują Twoją duszę i jest ona piękna. Zachwycam się każdym słowem, piję metafory jak nektar , kontempluję epitety ,,,Dziękuje ,,,,za Twoje słowa i przyjaźń ,,,

Jagoda · 2011-07-06 17:47:12

Z wielkim zainteresowanie sledze kazde Twoje posuniecie na lamach NK...a to dlatego,ze cenie tego typu postacie,osobowosci z tak bogata dusza artystyczno - tworcza.Wiersze Twoje Januszu sa przejrzyste,zrozumiale,takie z zycia wziete i przekazane wrazliwoscia czlowieka.Ujmuja za serce,czasami z lezka w oku je czytam...poniewaz rowniez zyje na emigracji od bardzo dawna i byc moze dlatego niektore z prezentowanych Twoich wierszy tak bardzo sa mi bliskie...Oprocz tego jestes czlowiekiem ambitnym,odnosisz sukcesy i rozpowszechniasz na calym swiecie nasza kulture,polskosc po prostu...i z takich Polakow wszyscy powinnismy byc dumni - dziekuje:)

Małgorzata M. · 2011-07-06 16:07:41

Czytanie tej poezji to prawdziwa przyjemność …Obrazy natury w Pana wierszach –niezwykłe! Uwielbiam ich intensywność i ulotność, sielskość i niepokój , obecną w nich nostalgię… Muszę powiedzieć, że chwilami przywołują one wspomnienia wakacji, które jako dziecko spędzałam na wsi u dziadków…Wtedy jeszcze polskie lata były upalne, a noce gorące……Ten świat dookoła, świat przyrody wydawał mi się wtedy taki intensywny, przesycony smakami, zapachami, dźwiękami…Miałam wrażenie, że wszystko wokół pulsuje….Pamiętam bezkresne łąki , zapachy kwiatów, ziół…, soczysty smak mocno dojrzałych owoców, brzęczenie owadów….To było takie intensywne, magiczne.....I podobną intensywność i magię odnajduję w Pana wierszach….. One przywołują obrazy, które gdzieś tam przechowuję w zakamarkach własnej pamięci…:) Cóż każdy ma swoje wspomnienia, i swoje tęsknoty… Ale niestety nie każdy potrafi tak wspaniale je opisywać…:) Dzięki Panie Januszu! Czekamy na kolejne wiersze! Pozdrawiam ze Zduńskiej Woli . Małgosia

żywia szymańska · 2011-07-05 05:58:38

Jak zawsze cudne i pachnące jak te kwiaty a przy wierszu o emigrancie miałam pierwszy wielki dreszcz a przy "Pustce"miałam drugi dreszcz i wiesz chciałam je przeżyć powtórnie.Miałam szczęście życ na emigracji,moje córki zyją na emigracji i tak sobie myślę,że jeśli już raz wyjedziesz na dłużej...i nawet jeśli powrócisz...to tutaj bedziesz na emigracji...

Aldona · 2011-07-04 15:41:29

Gdy piszesz o kwiatach, to je czuję, gdy o motylach to je widzę ... a gdy czytam Madonnę ... to płaczę, dziękuję ... Aldona

JOLANTA · 2011-07-03 14:18:02

JANUSZU,BARDZO LUBIE TWOJA POEZJE,JEST PIEKNA, CZYTAM TWOJE WIERSZE Z PRZYJEMNOSCIA,I ZAPALEM.. ZYCZE SAMYCH OWOCNYCH NATCHNIEN,ABYSMY TWOI WIERNI CZYTELNICY,MOGLI DALEJ CZYTAC I ZACHWYCAC SIE TWOJA TWORCZOSCIA..JOLANTA L. DZIEKUJE ZE JESTES!!

Stasia J. · 2011-07-03 12:45:28

Januszku ,jestes Wielkim Poeta... i ...Czlowiekiem. Masz, cudowne, wrazliwe, duze i otwarte S e r c e . "Poezja Kwiatow ", to: przepiekne ogrody,spowite swiezoscia zapachu i tetniace magicznym zyciem... Twoja poezja, jest balsamem dla duszy. Pozdrawiam barwami teczy i zapachem lata ... :))) Dziekuje ze jestes !!! Stasia J.

Dana · 2011-07-03 11:11:10

"Słońce jaśnieje w jej twarzy rozświetlają się myśli nawet gdy zamyka oczy i zostają tylko szparki powiek prowadzi ją blask (?) taka jest Twoja poezja..

sarna · 2011-07-03 00:27:58

A ja nic nie powiem , zaczytuję się i wsłuchuję , inaczej bym pominęła , ale wobec powyższego , nie można przejść nie zauważywszy . Dziękuję :) P http://www.youtube.com/watch?v=8bBZu4m3wqs&feature=related

ALMA-Aleksandra Maliniak · 2011-07-02 23:47:07

Poezja , którą nam daje Janusz Kliś to poezja serca. W tym szarym, zagonionym codziennym życiu dobrze jest poznać wiersze Janusza, są pełne tęsknoty, zamyślenia dokąd idziemy, dokąd biegniemy, a przecież obok nas jest człowiek i potrzebuje pomocnej dłoni…Często dopiero czytając wiersze poznajemy ,że istnieje inny świat: świat kwiatów, zwierząt, ludzi …szczęścia i tak często tęsknoty. Nostalgia, zadumanie, miłość ale także perfekcja w pisaniu to wszystko co znajdujemy od lat w Poezji Janusza Klisia. Dziękuję za wszystkie napisane wiersze i proszę o jeszcze…(Alma)

Mira · 2011-07-02 17:51:58

Januszku jestem fanka Twojej poezji -to wiesz.Uważam ,że w piękny pełen wymownych metafor sposób, potrafisz zawrzeć głębię odczuwania,obserwacji piękna i brzydoty ,a przede wszystkim przedstawić pełną gamę emocji targających duszę emigranta pełną tęsknoty i rozczarowań...A w tomiku"Kwiaty w moim oknie" jestem po prostu zakochana!!!Dziękuję ,że jesteś.

Stasia Jaruzel · 2011-07-02 14:34:10

Poezja o emigracji - to swiat innych wartosci poetyckich... JANUSZku pieknie , poetycko i w sposob dyplomatyczny, przedstawiles, cala prawde o ludziach zyjacych na obczyznie .... Pozdrawiam cieplutko :)))

Tamara Mariola · 2011-07-02 10:39:02

Dzieciństwo Moje pierwsze zdziwienie... dziecięce zapatrzenie, w to, co trwa już od tysięcy lat... Błękitem olśniona, w naturę wpatrzona, staram się zrozumieć ten świat... Te chwile niewinne, zwyczajne, dziecinne, na dnie serca złożone, jak największy skarb, są dzisiaj wspomnieniem, nieśmiałym marzeniem, o tym, co odeszło wraz z upływem lat... T*M*T & Most z marzeń & Tak smutno teraz jest, gdy świat nie szczędzi łez… Chciałabym most przerzucić, by więcej się nie smucić, do słonecznego świata, co radość z wiarą brata. Mógłby być z mgieł utkany, obszyty marzeniami… Przeszłabym po nim boso z poranną, rześką rosą… Niebem stałaby się Ziemia, nie tylko w moich marzeniach… T*M*T Z podziękowaniem za Twoją, Januszu wspaniałą poezję... pamiętam Cię z "Na przełąj", choć było to tak dawno... Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę wielu wspaniałych artystycznych chwil:)

Tamara Mariola · 2011-07-02 10:02:48

Jedynie w snach, w poezji, w zabawie [...] z rzadka pochylamy się nad tym, czym byliśmy ongi, zanim staliśmy się tym, czym ewentualnie teraz jesteśmy. / Julio Cortázar , Gra w klasy / - czytam i podziwiam… uwielbiam poezję ( sama też troszeczkę piszę i nie tylko wiersze… ) a Twoja, Januszu jest przepiękna, nasycona emocjami powiązanymi z naturą, a taką właśnie najbardziej lubię. Dziękuję Ci, że mogłam ją poznać, życzę dalszych sukcesów na tej wspaniałej, artystycznej drodze:)

Barbara · 2011-07-02 09:01:10

...od dawna jestem fanką Twojej poezji Januszu..mimo że dzieli nas tak wiele kilometrów - ja nadal mieszkam w Polsce- jesteś, ze swoją poezją szczególnie mi bliski. Dziękuję...że jesteś :)

:) · 2011-07-02 01:17:46

...piekne wiersze :)

Ich · 2011-07-02 00:49:12

..... Mieszkam takze na obczyznie,nie potrafie sie dobrze wyslawiac po polsku i pisze z bledami.. wiec moj komentarz jest krotki....DZIEKUJE,ze Jestes z Twoja wspaniala poezja !!!!....Pozdrawiam Cie serdecznie i zycze dalszych sukcesow :)D.

B-mila · 2011-07-01 19:58:57

Janusz jesteś nie tylko wspaniałym pisarzem ...ale również wspaniałym Człowiekiem. Jest wielu pisarzy ,którzy czerpią zyski tylko dla siebie...NIE TY ! Nie zapomniałeś ,ze jesteś Polakiem!!! Masz piękne serce! Pomagasz chorym i potrzebującym pomocy, w Twojej Ojczyźnie i nie tylko .Organizujesz spotkania ,szerzysz polska kulturę za granica Polski. Jestem dumna ,ze Jesteś moim Kolega,jestem dumna ,ze mam Twoje CD z wierszami .Teraz będąc w Polsce muszę zdobyć Twoja książkę .Pozdrawiam Cie z całego serca i życzę dalszych sukcesów:)Bogumiła

Najnowsze artykuły

Magazyn w sieci

Hydepark Polonii

Dawid
25 lip, 15:17
Zapraszamy na forum Polakow w Szwajcarii - https://forum.polakow.ch»
Mia Lukas
21 cze, 05:49
Mój były chłopak rzucił mnie tydzień temu po tym jak oskarżyłem go że spotyka się z kimś innym [...]»
hanna
20 cze, 03:58
Wszystko dzięki temu wspaniałemu człowiekowi zwanemu dr Agbazarą wspaniałemu czaru rzucającemu we mnie radość pomagając mi przywrócić mego [...]»

Najczęściej...