Polscy siatkarze w półfinałach turnieju Final Six Ligi Narodów w Chicago
Biało-czerwoni odnosząc drugie zwycięstwo w grupie B nad reprezentacją Iranu 3-1 (21-25, 25-18, 25-20, 25-22) zapewnili sobie udział w sobotnich półfinałach. Drugi półfinalista grupy B wyłoniony zostanie po meczu reprezentacji Brazylii z reprezentacją Iranu.
Polski zespół przegrał pierwszego seta różnicą 3 punktów. Trener polskiej reprezentacji Vital Heynen niekorzystny wynik w pierwszym secie upatrywał w niskiej skuteczności bloku naszych siatkarzy. „ Naszą najlepszą bronią jest obrona blokiem. Jeśli nie bronimy skutecznie blokiem , nie możemy wygrać spotkania. Wiele zespołów nie może wygrywać bez obrony blokiem. W dalszej części meczu byliśmy w tym aspekcie gry coraz lepsi. Zaczęliśmy kontrolować ich atak i zobaczyliśmy zupełnie inną grę. Wczoraj rozegraliśmy pięć setów i dlatego dzisiaj powinniśmy być fizycznie słabsi. Ale w tym meczu pokazaliśmy, że byliśmy silniejsi. Im dłużej gramy tym jesteśmy lepsi“.
Irańczycy byli pierwszym zespołem, który zakwalifikował się do chicagowskich finałów Ligi Narodów ze znakomitym rezultatem w eliminacjach grupowych odnosząc w nich 12 zwycięstw i tylko 3 porażki. Drużyna irańska odnotowała olbrzymi postęp kończąc sezon eliminacji 2019 z wynikiem lepszym o 5 zwycięstw w porównaniu z sezonem 2018 i niektórzy dziennikarze upatrywali w Irańczykach potencjalnego zwycięzcę tegorocznych finałów Ligi Narodów.
Pomeczowe statystyki pokazały, że polscy siatkarze uzyskali przewagę nad swoimi rywalami w ilości punktów zdobytych z ataku 56-47 oraz w ilości asów serwisowych 9–4. Irańscy siatkarze zanotowali nieznaczną przewagę w skuteczności bloku 12–11. Najbardziej skutecznym zawodnikiem polskiego zespołu w tym spotkaniu był Bartosz Bednorz, który zdobył 24 punkty: 20-atak, 2–blok, 2–asy serwisowe. Norbert Huber uzyskał 14 punktów: 8–atak, 5–blok, 1–as serwisowy. Maciej Muzaj uzyskał 12 punktów: 11- atak, 1–blok. Kapitan polskiej reprezentacji Karol Kłos uzyskał 11 punktów.