Podziel się   

Kultura i sztuka Pokaż wszystkie »

Wydanie 2012-02 · Opublikowany: 2012-04-07 14:41:37 · Czytany 8533 razy · 0 komentarzy
Nowszy Starszy

Zachowane w pamięci

Kresy to kraina magiczna, Atlantyda naszego wieku, gdzie czas zatrzymał się na zawsze. Małe miasteczka o nazwach utrwalonych w historii naszego narodu, miejsca bogate w nazwiska wielkich ludzi, którzy się tu urodzili i tę historię tworzyli: Mickiewicz, Słowacki, Krasiński, Paderewski, Piłsudski, Miłosz, Zapolska... można by wyliczać w nieskończoność.

Na zdjęciu Elżbieta Wałkuska-Chojnowska

Było coś tajemniczego w urodzaju wielkich ludzi, których wydała ta ziemia. Jest to zastanawiające zjawisko, nad którym głowili się socjolodzy i historycy literatury. Być może stało się tak dzięki wymieszaniu się wielu kultur i ich różnorodności, z czego powstał ten konglomerat języków, religii, architektury i obyczajów. Jednak kraina ta już nie istnieje. Jest jedynie wspomnieniem utrwalonym w pamięci starszego pokolenia, w literaturze i historii. Nazwy takie jak Lwów, Zbaraż, Bar, Stanisławów, Kamieniec Podolski, Podhajce, często wymawiane inaczej i pisane innym alfabetem, przypominają, że istniała. Podobnie jak stare rozwalające się cerkiewki, synagogi, kościoły oraz meczety, które kryją duchy przeszłości i jak wyrzut sumienia historii wołają o ratunek.

Ratunkiem jest myśl ludzka, słowo, a właściwie uczucie zamknięte w słowie „poezja”. Chodzi o poezję, o której Słowacki pisał, że jest niezniszczalna, natomiast Mickiewicz nazywał ją „arką przymierza między starymi a nowymi laty”. Z tej potrzeby zachowania Kresów dla potomności zrodziła się inicjatywa grupy ludzi piszących w Chełmie. Już od dwudziestu paru lat odbywają się tam konkursy poetyckie o tematyce związanej z Kresami i w związku z tym zatytułowane: „U progu Kresów”. Opiekę nad nimi sprawuje Nadbużańskie Towarzystwo Kultury – Środowisko Rodzin Kresowych. Jednym z organizatorów konkursów jest Krzysztof Kołtun, poeta związany z tą ziemią zarówno emocjonalnie jak i geograficznie.

A oto co pisze on o działalności Rodzin Kresowych: „Od 1988 roku Towarzystwo Rodzin Kresowych zajmuje się kultywowaniem tradycji kresowych, podtrzymywaniem kontaktów z Polakami pozostającymi na Wołyniu i Kresach, opieką nad cmentarzami i kościołami – pomocą w ich odbudowie i utrzymaniu. Zaczęło się od dwóch: Luboml i Rymacze, obecnie jest ponad 50 na Wołyniu. Organizujemy też wystawy, koncerty, spotkania z Kresowianami, spotkania w szkołach, podróże wielopokoleniowe na Wołyń... Pielęgnujemy też kult Słowackiego i wielu innych poetów z Wołynia, jako źródło podtrzymywania kultury polskiej kresowej, doskonałej i absolutnie proroczej...”.

Konkursy poetyckie mają na celu integrowanie rozproszonych polskich poetów, którzy pamiętają w swojej twórczości o kulturze i historii Kresów, rozwijają młode talenty i dają szansę dobrego debiutu oraz zaistnienia w literaturze polskiej XXI wieku. Utwory laureatów wzbogacą poezję polską o nurt kresowy, tym samym ocalając go od zapomnienia. Tegoroczny XXIII Ogólnopolski Konkurs Poetycki poświęcony został sylwetce Gabrieli Zapolskiej – damie kresowego teatru. Zakwalifikowano 167 utworów, przyznano wiele nagród w różnych kategoriach. Laureatką trzeciej nagrody w kategorii poezji kresowej (za zestaw wierszy) została nasza rodaczka z Chicago Elżbieta Wałkuska-Chojnowska. Na jej temat pisałam już kilkakrotnie. Jej poezja, subtelna, delikatna, bardzo kobieca, znana jest naszym miłośnikom literatury w kraju i tu w Chicago. Przypomnę jeszcze jej sylwetkę.

Urodziła się w Drozdowie we dworze Lutosławskich, który czasowo służył jako szpital. Dzieciństwo i młodość spędziła w Giełczynie koło Łomży. W Polsce ukończyła studia pedagogiczne, zdobyła tytuł magistra na wydziale Psychologii Ogólnej i Pedagogicznej w National-Louis University w Chicago.

Jej pierwsze utwory drukowane były w łomżyńskich „Kontaktach” (1982 r.), a następnie w „Zarzewiu” (1986 r.), „Gromadzie” (1986 r.) i innych publikacjach w Polsce oraz USA, takich jak: „Antologia Poezji Emigrantów”, „Poezja Emigrantów”, „Janowi Pawłowi II Chicagowscy Poeci”, „Powroty”, „Kontra”, „Polish News”, „Panorama”, „Dziennik Związkowy”, „Kurier Codzienny”, „Poetry Extravaganza”.

W 1985 roku wydała tomik wierszy pt. „Chciałabym powiedzieć”, a w 2007 polsko-angielski tomik „Mozaika – Mosaic”. Należała do Klubu Młodego Literata w Łomży, Krajowego Klubu Twórców Kultury „Scena Ludowa” w Krakowie oraz do Zrzeszenia Literatów Polskich im. Jana Pawła II w Chicago w pierwszych trzech latach jego działalności.

Jest laureatką konkursów poetyckich w Polsce oraz USA, a także organizatorką warsztatów poetyckich i założycielką Poetry Club (Klubu Poetyckiego) dla amerykańskiej młodzieży, który z wielką pasją prowadzi już czwarty rok.

A oto jej wiersze:

Kresowa Wieś

Wiklinowy płot
Pająki snują ciszę
Drewniane koło
Zardzewiałym łańcuchem
Strzeże tajemnic

Na podwórku cień matki
Pluszowym krokiem
Przesuwa się
Pomiędzy bzami
Które jak łzy na cmentarzu
Bielutko płaczą

Miałeś tam zostać
Modlić się w Zaduszki
I mech z grobu
Przodków zrywać
Samotnie wiatr posiwiał

Kłącza traw
W prochy trumien wrosły
Deszcz pamiętnik
Na pomnikach ryje
I rozrywa obce chmury
Nad kresową gościną
W przedpokoju lata

 

Ślady pamięci

Strzępki poszarpanych prawd
Mnożą łzy
Krople ciszy bezimienne
Spadają na usta
Samotna przestrzeń
Historia skrzywdzonych
Rozplata zawiły warkocz czasu

Oni bosymi stopami
Na śniegu
Zapłacili za
Błękitne niebo

 

Niech będą one przyczynkiem do ocalenia pamięci tej ziemi, która była matką dla całej plejady wybitnych Polaków. Może dzięki temu konkursowi narodzi się kolejny.

Nowszy Starszy

Inne artykuły w kategorii Kultura i sztuka

Pozostałe kategorie tego artykułu: · Polonia w USA

Skomentuj artykuł w Hydeparku Polonii

Komentarze zostały tymczasowo wyłączone. Przeprszamy!

Najnowsze artykuły

Magazyn w sieci

Hydepark Polonii

Dawid
25 lip, 15:17
Zapraszamy na forum Polakow w Szwajcarii - https://forum.polakow.ch»
Mia Lukas
21 cze, 05:49
Mój były chłopak rzucił mnie tydzień temu po tym jak oskarżyłem go że spotyka się z kimś innym [...]»
hanna
20 cze, 03:58
Wszystko dzięki temu wspaniałemu człowiekowi zwanemu dr Agbazarą wspaniałemu czaru rzucającemu we mnie radość pomagając mi przywrócić mego [...]»

Najczęściej...