Podziel się   

Sport Pokaż wszystkie »

Opublikowany: 2010-09-15 08:20:16 · Czytany 9569 razy · 1 komentarz
Nowszy Starszy

„US Open goes Polish” - niecodzienne spotkanie w Konsulacie Generalnym RP w Nowym Jorku

Zdj. Andrzej Kentla

W sobotni wieczór 28 sierpnia – ostatni dzień kwalifikacji do wielkoszlemowego turnieju tenisowego US Open w Nowym Jorku – w Konsulacie Generalnym RP przy 5 Alei odbyło się pierwsze w historii spotkanie polskich oraz przyznających się do polskości tenisistów i tenisistek startujących w nowojorskich zawodach.

Trudno znaleźć inną dyscyplinę sportu, w której w ciągu ostatniej dekady tak znacznej rzeszy zawodników wywodzących się z Polski albo mieszkających w polskich rodzinach udało się zaakcentować swoją obecność, odnieść znaczące sukcesy lub piastować wysokie pozycje w światowym rankingu. Nie można wykluczyć, że głównego pomysłodawcę spotkania, Nowojorczyka Pawła Gąsiora, zainspirował opublikowany w New York Times 20 czerwca 2009 roku artykuł pod tytułem: „Polish Spoken Here: New language and New Stars on Women’s Tour. Autor artykułu „Tutaj mówi się po polsku: Nowy język i nowe gwiazdy w kobiecym tenisie”, Christopher Clarey podkreślił, że podstawowe języki: angielski, francuski i hiszpański, jakie dało się dotychczas słyszeć wśród czołowych tenisistek WTA Tour zostały w ostatnich latach rozszerzone o rosyjski i chiński.

Jednakże na kortach treningowych, w restauracjach, gdzie stołują się zawodnicy czy nawet podczas pojedynków późniejszych rund, na turniejach coraz częściej można usłyszeć nowy język – polski. Nic więc dziwnego, że gospodyni przyjęcia, konsul Ewa Zduńczyk-Ziomecka, przywitała podczas sobotniego wieczoru aż 13 polskich oraz posiadających polski rodowód tenisistów i tenisistek, którzy wystąpią w tegorocznym turnieju na kortach Flushing Meadows w Nowym Jorku. Grupa ta mogła być jeszcze liczniejsza, ale niektórzy tenisiści, jak Samantha Stosur (AUS), Peter Luczak (AUS) i Alicja Molik (AUS), musieli w tym właśnie dniu odebrać przybywających do NYC rodziców, Olivia Rogowski (AUS) i Michał Przysiężny (POL), wyjechali z miasta po przegraniu pojedynków w turnieju kwalifikacyjnym i dlatego nie przybyli na spotkanie w polskim konsulacie.

Wznosząc toast za sukcesy polskich tenisistów, Ewa Zduńczyk-Ziomecka powiedziała: „Chciałabym, abyście wszyscy wygrali i wiem, że tak będzie, bo już wygraliście w życiu”. W spotkaniu uczestniczyły tenisistki: Agnieszka Radwańska (POL), Urszula Radwańska (POL), Klaudia Jans (POL), Alicja Rosolska (POL), Marta Domachowska (POL), Caroline Wozniacki (DEN), Sabine Lisicki (GER), Angelique Kerber (GER), Aleksandra Woźniak (CAN), Tamira Paszek (AUT) oraz tenisiści: Mariusz Fyrstenberg (POL), Marcin Matkowski (POL), Jerzy Janowicz (POL). Pojawił się także najlepszy polski pływak, Paweł Korzeniowski, dwukrotny zwycięzca turnieju Australian Open, południowoafrykański tenisista Johan Kriek, którego żona jest Polką, rodzice sióstr Agnieszki i Urszuli Radwańskiej, Katarzyna i Piotr Radwańscy, rodzice Caroline Wozniacki, Anna i Piotr Wozniaccy, mama Angelique Kerber, Beata Rzeźnik-Kerber oraz trener Angelique, Paweł Ostrowski, trener polskich deblistek Klaudi Jans i Alicji Rosolskiej, Maciek Domka, kapitan polskiej reprezentacji Davies Cup, Radek Szymanik oraz kapitan polskiej reprezentacji Fed Cup, Tomasz Wiktorowski.

Gwiazdy wieczoru chętnie pozowały do zdjęć z liczną grupą nowojorskiej Polonii. Zgromadzeni w konsulacie goście mieli okazję skosztować staropolskich przekąsek i ciast oraz nalewek serwowanych przez pracowników Potocki Vodka, a także obejrzeć wystawy fotograficzne dwóch polonijnych fotografów, Wojtka Kubika i Andrzeja Kentli, prezentujące udział polskich zawodników w turniejach US Open. Po zakończonym spotkaniu w konsulacie jego uczestników obdarowano zestawem upominków przygotowanym przez firmę kosmetyczną Inglot.

Nowszy Starszy

Inne artykuły w kategorii Sport

Skomentuj artykuł w Hydeparku Polonii

Komentarze zostały tymczasowo wyłączone. Przeprszamy!

Czytelnik · 2012-07-16 20:36:54

Oczywistym błędem jest przekręcone nazwisko Konsul Generalnej p. Ewy Junczyk-Ziomeckiej, ponadto Konsulat nigdy nie znajdował się przy 5 Ave. Szanowna Pani redaktor dla ścisłości prawidłowy adres to róg Madison i 37 Street (Karski Corner) gdzie Konsulat mieści się w przepięknym a dodatkowo należącym do Polski budynku De Lamar Mension: http://www.flickr.com/photos/emilio_guerra/4416513468/ Serdeczności.

Najnowsze artykuły

Magazyn w sieci

Hydepark Polonii

Dawid
25 lip, 15:17
Zapraszamy na forum Polakow w Szwajcarii - https://forum.polakow.ch»
Mia Lukas
21 cze, 05:49
Mój były chłopak rzucił mnie tydzień temu po tym jak oskarżyłem go że spotyka się z kimś innym [...]»
hanna
20 cze, 03:58
Wszystko dzięki temu wspaniałemu człowiekowi zwanemu dr Agbazarą wspaniałemu czaru rzucającemu we mnie radość pomagając mi przywrócić mego [...]»

Najczęściej...