Wydanie Magazynu Polonia Pokaż wszystkie »
Wrzesień 2011
Najlepszą nagrodą jest dla mnie publiczność
Tajemnicza, niepozorna, silna i zawsze podwyższająca sobie poprzeczkę. Wśród Polonii z Chicago tytuł "Wybitnego Polaka" kapituła przyznała jedynie jej.»
oraz:
Filip Grabiński: najlepszy drwal Ameryki
Arek Religa: na rockowo w Nashville
Ponadto w numerze:
Brustin & Lundblad – kancelaria adwokacka, z pomocą której się wygrywa! (sponsorowany)
Klinika w South Holland, IL pomaga pacjentom żyć zdrowiej i dłużej (sponsorowany)
Nie każdy sejmik to sejm, nie wszystkie igrzyska są olimpijskie...
Jak mówić, aby nas słuchano i jak słuchać, aby do nas mówiono? (część I)
Czym do ślubu w Chicago?! Polską limuzyną! (sponsorowany)
Niezwykła wystawa „BodyWorlds” w Chicago
Zaffiro - szafirowa supernowość w walce z czasem (sponsorowany)
Nef-ra (sponsorowany)
Amerykański tenisista John Isner zwycięzcą turnieju singlowego w Newport
Andre Agassi i Peachy Kellmeyer w panteonie tenisowych sław International Tennis Hall of Fame
W poszukiwaniu prawdziwego "Ja"
Patrz na mnie, nie patrz na mnie, czyli o seksualnym rozdwojeniu jaźni
Przegląd wydarzeń: Ameryko, nie pożyczaj jak szalona!
Szkoła tańca "Greg Rykowski Dance Studio" zdobywcą „Pucharu Kryształowej Kuli 2011” dla najlepszej szkoły i nauczyciela (sponsorowany)
Gdy zbankrutował twój świat (sponsorowany)
Urzekający świat kamieni szlachetnych i naturalnych: koral
Piękno natury zachodnio-południowych Stanów - jak doświadczają go Polacy?
Wybrane artykuły wydania

Za oceanem polityczny orator, Barack Obama, sięgnął chmur. Jego pasja i spartańska samodyscyplina dodały mu skrzydeł i w mgnieniu oka wzleciał ku politycznym szczytom. Czy [...]»

Jedna z metod podwieszonej zrywki, stosowana przez amerykańskich drwali, nosi dość swojsko brzmiące miano „Grabinski”. Czasem system ten nazywa się po prostu „Polack.” Oba określenia [...]»

O.K. -Dlaczego zdecydował się Pan zostać adwokatem? - To nie była do końca świadoma decyzja. Naturalnie tak się poukładało, pomimo tego, że moja rodzina nie [...]»

Wbrew temu, co twierdzą nasi Panowie, kobiety sukcesu nie są wcale wynalazkiem naszych czasów. Kiedy w 1860 roku Florence Nightingale założyła pierwszą szkołę dla pielęgniarek, [...]»